/Wirtualnie/ U Przyjaciół...


"Okiem i czuciem" mojego internetowego Przyjaciela ...
                                                 
                                                 ... ZBYSZKA SOBIERAJSKIEGO

Czas na...

...Marzenia

 Wodne Motyle


Ku Słońcu... (1)

Ku Słońcu...(2)

Nadzieja...

Pogadajmy... sobie                              a może Godzilla, kontra Godzilla

Prosto do nieba...                                           poRAJskie "dumanie"

Kormorany nad Porajem ...
 
Uf(.)! Spodek...  

 "Wielkie dzieło"...           by zbudować "coś", trzeba zniszczyć "coś"...


4 komentarze:

  1. pozdrawiam :-) na pierwszą wizytę przynoszę bukiecik uśmiechów :-)))))
    zabieram adres do ulubionych

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pozdrawiam serdecznie, ze szczerą empatią w zamiarze :-)))

      Usuń
  2. Tyle czasu leżały "nieoprawione", aż Krzyś nadał im blasku. Nie będę nieskromny, są to moje najlepsze zdjęcia, ale cóż by znaczyły... Ciekawe czy to ewenement Facebooka, że dwoje ludzi nie znających się bezpośrednio, potrafi na tyle się zrozumieć i polubić, że nazywa się przyjaciółmi ?. Wielkie dzięki Przyjacielu.

    OdpowiedzUsuń