sobota, 27 września 2014

#Wędkowanie #Słońcem i #Cieniem pisane



Siedzę sobie nad wodą, moją #Wodą, zanurzony myślami w obrazach odchodzącego lata; mojego Lata. Dziwna, jak na tę porę dnia, cisza pomaga w poszukiwaniu piękna i harmonii w Tym, co mnie otacza. Cisza przed zmrokiem, „głośne milczenie” wczesnej jesieni.
Gładką taflę mojego Lustra, bezszelestnie kropią tylko złocienie pierwszych, martwych liści, forpoczta Tego co nieuchronnie się zbliża.
Moje szczytówki tkwią nieruchomo w Tej mikroprzestrzeni, jakby zauroczone Jej spokojem; przestraszone, by go nie zakłócić. Nawet jak zatańczą, to tak delikatnie, jakby od niechcenia, z obawą. Ot, nawet To, co pod Lustrem szanuje To, co nad nim.
Patrzę, …setny i sto pierwszy, sto drugi… raz na te same, a jednak inne, barwne pejzaże Natury, miłym sercu, Słońcem pisane, które…z dalekiego, ciepłego światła w półcień i cień zmierzając,


pierwszy skłon ku wieczorowi czyniąc, jasną zielenią i delikatnym brązem sypie,
 
  złoto do wody wrzuca i widmem plamy barwnej podkreśla;
 
  żeremie bobra wiernym odbiciem natury kryje…
 
  i martwe drzewo w niej topi, symbol tutejszego przemijania….
 
  szarością i czernią urok jego podkreślając;
 
  umykając, matu w obrazie dokłada…
 
  i w kilkunastogodzinne, ponure zapomnienie odchodzi;
       

  Popłynęła szczytówka po Lustrze, łuk czyniąc ruchem jednostajnym, niczym kształcony łyżwiarz, po gładkim lodzie. Nic to nie dało, gdyż szczupły ciął, zębem swym ostrym, robaka czerwienią kraszonego i linkę, niczym nić pająka, cienką i białą, dla innych sztukmistrzów przeznaczoną. Masz Waści nauczkę od Mistrza walki wszelakiej!
Nowa linka, nowy przysmak, nowa Nadzieja! Niezłudna nadzieja.
  Zakręciło, zaszarpało, zaciągnęło. Na mej dłoni czuć się dało. Wielce mocno czuć się dało. Raz i drugi, nawet trzeci, w oczerety odjechało. Ja do przodu, On do tyłu. Ja ku sobie, On w zaparte. Trochę bokiem. Trochę w górę. Trochę w parter. Te zachody nic nie warte. Szarpie, szarpie, szarpie…
Coś maszynka mnie zawodzi; nic nie puszcza, nic nie ślizga, sztywno nitkę trzyma. Chcę zluzować; toć na szpuli, z przodu trzeba!
Ot! I masz Ci! Bum! I nie ma! Luz totalny! Skrętka pusta.
Był ogromny, ogromniasty, jak #Marzenie; opowieści złotousta!

  Ciemno. Nocy Moc tej zmierza. Moc srebrnego Leszcza, super Leszcza.
Gatunku tego, chłopcy młodzi, niestety, na łów ruszają…



  Strasznie młodzi, tacy do czterdziestu punktów na metrówce. Garną się do mych kanapek, „umiejętnie, na chybił trafił”, na dnie złożonych. Starszych, w tą płytką toń, zaprosić nie chcą. Niech w Niej dalej Wszyscy swoje miejsce mają!

  Zimno. Czas powrotu, w myślach mych, zapisać się potrafił.

1 komentarz:


  1. janglazik1947

    Bardzo ładnie - super i wielka piątka!!!!


    DelTor0

    Jak zawsze fajny art :)


    grisza-78

    Piękny wpis, cudownie upiększony zdjęciami. Nieraz kiedy wchodzę na stronkę wedkuje.pl to właśnie czekam na takie artykuły, jak ten. ***** !!!!!!!!! Pozdrowienia!


    kamil11269

    Piękny krajobraz :)


    Tomas81

    Krzysiu artykuł świetny lecz te zdjęcia... REWELACYJNE i podkreślające wszystko to o czym piszesz. Bez nich nie było by takiego efektu, a tak, moim skromnym zdaniem, jest to jeden z najlepszych artykułów jakie tu czytałem. Piona to stanowczo za mało. Ale cóż ja mogę więcej:) Pozdrawiam serdecznie i czekam na dalsze Twoje wpisy!


    pawel75

    Świetne ! Wręcz poetyckie, no i te krajobrazy.... Pozdrawiam i ***** zostawiam !


    camelot

    Krzysiek , przestań już może z tymi zdjęciami co ? Bo nie wytrzymam i będę musiał do Ciebie przyjechać !


    feroza

    Ot i byłoby sympatycznie, pogawędzić wśród natury. Serdeczne dzięki, Koledzy, za pokrzepiające komentarze; pozdrawiam :)


    marek-debicki

    Artykuł i fotki wprost bajeczne. Gratuluję materiału, pozdrawiam i *****pozostawiam.


    rysiek38

    Po prostu nie wiem co napisać -wzruszyłem się.opisałem kiedyś mój poprzedni sezon na blogu i Ktoś nazwał to esensją wędkarstwa ale to twoje i do tego te piękne zdjęcia to prawdziwy czaj. oceniłem jak mogłem niestety wyżej nie da rady


    Zander51

    Jak zwykle cudowny tekst, cudowne zdjęcia, piękna i urokliwa rzeczka. A jak jeszcze trafiają się rybki...Ja dochodzę do siebie. Wierzę, że jeszcze coś złowię...


    troc

    No i proszę, czyż jest coś piękniejszego w naszym hobby? Ryba wcale nie musi brać- samo obcowanie z przyrodą- bezcenne..... pozdrawiam za *****.


    Tomekoo

    Zdjęcia jak z bajki ;-) tekst , specyficzny , pięknem pisany , jak wszystkie Twoje arty... Pozdro


    marciin 2424

    Dałeś czadu ,muszę to dać mojej żonie do przeczytania chyba padnie na ......:) *****. I pewnie mi zabroni pisać cokolwiek żebym się nie kompromitował:)

    OdpowiedzUsuń