"Okiem i czuciem" mojego internetowego Przyjaciela ...
... ZBYSZKA SOBIERAJSKIEGO
Czas na...
Wodne Motyle
Ku Słońcu... (1)
Ku Słońcu...(2)
Nadzieja...
Pogadajmy... sobie a może Godzilla, kontra Godzilla
Prosto do nieba... poRAJskie "dumanie"
Kormorany nad Porajem ...
Uf(.)! Spodek...
"Wielkie dzieło"... by zbudować "coś", trzeba zniszczyć "coś"...
pozdrawiam :-) na pierwszą wizytę przynoszę bukiecik uśmiechów :-)))))
OdpowiedzUsuńzabieram adres do ulubionych
Pozdrawiam serdecznie, ze szczerą empatią w zamiarze :-)))
UsuńTyle czasu leżały "nieoprawione", aż Krzyś nadał im blasku. Nie będę nieskromny, są to moje najlepsze zdjęcia, ale cóż by znaczyły... Ciekawe czy to ewenement Facebooka, że dwoje ludzi nie znających się bezpośrednio, potrafi na tyle się zrozumieć i polubić, że nazywa się przyjaciółmi ?. Wielkie dzięki Przyjacielu.
OdpowiedzUsuńDrobiażdżek, :-)
Usuń