sobota, 15 maja 2021

"Kosmiczny" konkurs, czyli... "Dialogi dziadka z Wnuczką"...

 


"Kosmiczny" konkurs, czyli...
"Dialogi dziadka z Wnuczką"...
- Dziadziusiu! Mianuję cię do konkursu o planetach.
Samo w sobie groźnie zabrzmiało, a co dopiero ciąg dalszy...
Poczułem się niepewnie, ale odwrotu nie było.
- Dziej się dramacie dziadka; dziej... 🙃😉
Tak po cichu liczę, że pytania nie będą zbyt trudne, może nawet proste i będę musiał dobrze udawać niewiedzę.
- A może się mylę?
- Nie daj Boże! ☺️
Prowadząca ogłasza:
- Zaczynamy.
- Wymień, Dziadziu, planety Układu Słonecznego.
- Tylko pamiętaj! zacznij od najbliższej Słońcu.
Nie przemyślało dziecko taktyki...
- Wystrzela się zaraz na starcie.
Pomyślałem.
- No, cóż; trzeba trochę poudawać. Niech się mała cieszy.
- Ymmmm... Merkury, Wenus, Ziemia.... Ymmm... Saturn...
- Stop! Nie! Merkury, Wenus, Ziemia - trzecia od Słońca, Mars, Jowisz, Saturn, Uran, Neptun i niby Pluton. Tak być musi.
- ??????????????
Szczęka mi opadła. Ciekawie się zaczęło. Mam wciąż nadzieję, że i skończyło.
Zbyt prosto by było; pada drugie pytanie.
- Dziadzia! jak się nazywa główny satelita Plutona?
- Główny satelita Plutona???????? Aaaaa....
- Główny satelita Plutona???????? Hmm...
- Nie wiesz? To Ci powiem...
- Charon.
Zostało mi tylko "ogłosić"...
- Ojejku! Ojejku! Aha! Aha!
"Biegniemy" dalej! Ojejku!
- Na co często jest narażona powierzchnia Marsa?
- Wiem! Na duże wiatry!
- Nie, Dziadzia, na burze pyłowe. Na silne wiatry "narażony" jest Neptun. Coś ponad trzystaaaa... Nieważne.
Przyznacie, że byłem blisko.
- A wiesz, na Plutonie nic nie ma, on jest karłem.
- Co to znaczy - Kochanie?
- Że jest bardzo mały i właściwie, to nie jest planetą.
- A co o nim jeszcze możesz mi powiedzieć?
Drugi raz "odwracam kota ogonem". Może się uda.
- A nic. Tylko to, że ma wyniesienie w kształcie serca, a pod nim roztopiony lód. Wiesz, a Mars ma krater, też w takim kształcie i sondę.
- Czy ja dobrze usłyszałem - sondę?
Chyba się udało. Trzeba kuć żelazo, póki "zatrybiło". 🙃😉
- Co to takiego?
- Tak sondę. To taka maszyna, która krąży wokół i robi mu zdjęcia.
- Jest tam też łazik i jeszcze ciekawy wulkan, który się nazywa Olympus Mons!
- Jak?
- Olympus Mons. Największy wulkan w Układzie Słonecznym, a najwyższa góra na Ziemi nazywa się Mount Everest.
- Co ma tu Mount Everest do rzeczy - pomyślałem.
Na szczęście nie zapytałem, a szybko w myślach "zreasumowałem":
- No, tak! Przecież Ziemia też planeta! 🙃🧐😅
- Teraz ja Cię, Kochanie, zapytam.
Zaryzykowałem całkowite odwrócenie ról.
- Które planety chwalą się księżycami?
Bez namysłu...
- Ziemia, Mars, Jowisz, Saturn, Uran, Neptun.
- Najwięcej ma Jowisz. Wiesz?
Ups! Muszę uważać, grozi mi powtórka ze "startu". Nie mogę sobie na to pozwolić. Atakuję:
- To znaczy - kilka?
- Coś ty! Bardzo dużo! Kilkadziesiąt!
- Niunia, a wiemy coś o samym Słońcu?
- Ja to wiem, że powierzchnia Słońca, to fotosfera i jeszcze trochę, ale to nic...
Pozytywnie "zrezygnowany", gram dalej...
- Która planeta, tego układu, jest największa?
Krótko, bez zastanowienia:
- Jowisz.
- Jeszcze większa jest Zuzulandia. Ona jest większa nawet od Słońca.
- Na Zuzulandii jest krater w kształcie ciasteczka i tęczy, i normalnie, jak na planecie Ziemia, trawa rośnie. Nie ma kwiatków, nie ma rzek i nie ma - w ogóle - wody...
-Tam ludzie żyć nie mogą tylko specjalne zwierzaczki...
Tu Niunia zaczyna snuć opowieść o swej bajkowej planecie, której słucham z dużym rozrzewnieniem, skrzętnie ukrywanym - oczywiście, ale to już temat na kolejne "spotkanie".
Powiem krótko:
- Opowieść była długa i piękna.
Nawet nie zauważyłem, że znów zostałem umiejętnie "wkręcony".
Wnuczka umiejętnie "wycofała" mnie z zadawania pytań. Grzecznie, bez emocji, a jakże skutecznie.
- I kto tu znów górą w tym duecie?
- Proszę! Nie odpowiadajcie na to pytanie. Niech retorycznym pozostanie.
"Telefon do przyjaciela"...
- Dzieciaki! Co Wy tam wyczyniacie!
- Mała z planet mnie "zagina".
Śmiech z drugiej strony "słuchawki".
- Nic. Kupiliśmy jej ruchomy model Układu Słonecznego i gadamy sobie o tym i o owym.
- Hm, dobre sobie, o tym i o owym, a dziadek cierpi.
- Poczekajcie! Ja Wam pokażę! 😂🤣😂
- Jeszcze się z Wami policzę! 😁🙃🧐


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz