czwartek, 2 kwietnia 2020

#Dialogi #dziadka z #Wnuczką, c.d. "wpadłam do kompotu, jak truskawka"...



Z cyklu:
"Dialogi dziadka z Wnuczką"

Jeśli ktoś może mi w tej chwili poprawić humor, to tylko moja Niunia.
Obserwuje moją smutną twarz i...

- Dziadziusiu! Dlaczego się nie uśmiechasz?
- Wiesz, że takim zachowaniem strasnie mnie stresujes. Nie stresuj mnie.
- Dobrze kochanie, postaram się poprawić i już cię nie stresować.
- To już! Zacynaj!
- Już?
- Tak. Już.
- Uf! Wpadłem jak śliwka w kompot...
- Ty to nic. Ja wpadłam do kompotu, jak truskawka, ale ze szczęśliwą (poprawnie wyartykułowane) miną... Hi, hi
- Zaprasam do "tatuażowni"; zrobię ci dwa tatuaże, na poprawę humoru - oczywiście (wszystko poprawnie wymówione).
Naklejanki w ruch! Będę miał na dłoniach tatuaże! Hej!
- Tej "tatuazowni" od jutra nie zamykamy. Hej!
- A , przepraszam, miało być "tatuażowni"; to dziadek zaczyna "dziwaczyć"!
- No cóż! W tym wieku już mi wolno! Hej!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz