czwartek, 17 grudnia 2020

#Stare świąteczne pocztówki...

 


"Zajawka" przedświątecznych wspomnień przez pocztówki uczyniona...

🙂
Myszkując po domowej bibliotece, wśród kartek moich starych "woluminów", natknąłem się na kilka "zakładek"-pocztówek świątecznych - bożonarodzeniowych - z lat sześćdziesiątych /od 63r. do 65./...
- Pocztówki, jak pocztówki! Zachowały się w zupełnie dobrym stanie.
- Trochę infantylne, prostą kreską lub plamą barwną czynione; jakby niedokończone; trochę tematem przestraszone, a nawet - od tematu uciekające; odrobinę tylko symboliczne; oszczędne w materiale i treści, ale...
- Jakże wtedy ważne! Pamięć przyjaciół i znajomych "krzyczące"...
- Ciepłe dla serca, "duszę" adresatów "kojące"...
- Jakże dziś sentymentu pełne; ileż wspomnień przywołujące...
Powspominałem sobie; powspominałem...
- Przez chwil parę "ducha" Świąt Prawdziwych, ciepłych, radosnych - bez "zawirusowanych restrykcji" - poczułem...
Niektórymi, w najbliższych dniach się "grzecznie podzielę "Moją świąteczną legendą", na wzajemność licząc... 🙂

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz