środa, 18 listopada 2020

#Wnuczka "uczy się" jesieni.

 

Moja Wnuczka "uczy się" jesieni.
Jeśli myślicie, że to bukiecik dla dziadka, to...
się mylicie.
Ja też tak myślałem, ale...
szybko zostałem "wyprostowany".
- To jesienny bukiet dla mojej mamusi!
- Ot! Co! Słusznie!
Pomyślałem sobie...
- Dla dziadka rózga wystarczy! "Dośpiewałem" w myślach.
- Może na Mikołaja dostanę... 😉😏🙁
😊
P.s.: Kwiatki z naszego ogródka. Nawet róża jeszcze cztery piękne pąki miała, choć liścia, już dawno, ani jednego...

 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz